Komentarze: 4
Hmm... przez ostatnie dni spooroo sie dzieje... =] Mialam wspanialego chlopaka... wszystko bylo ok... Ale jak jedna osoba moze zniszczyc wszystko... Ech... Nie zaluje co sie stalo bo mnie i ona i on strasznie zranili i oszukiwali... Nom takze Madzia chodzila z Lipa... Wszystko bylo ok ale niestety... Ta para takze skonczyla... Ech... tego nie bede komentowac bo to ich sprawa... No ale wszystko kiedys sie konczy... Nom... "jedno sie konczy, ale drugie sie zaczyna..." Dzis mam wielki dzien stresu :P Dlaczego to wam nie powiem... Mam nadzieje ze wszystko wypali... Oby Oby =) A tak poza sprawami "milosnymi" :P to do wrzesnia bede jedynaczka :(:(:(:( Moja Sis pojechala do Irlandii, moj braciszek w morzu :(:(:(:( zostalam sama... wrr :/ No ale da sie zyc... popatrzmy z innej perspektywy... Nie bede sie z nikim klocic.... dwa kompy i dwa telewizorki tlyko dla mnie... nie bede musiala po tych leniach sprzatac... Nie no jednym slowem jest good =)