ankaaa

Nio rano na 11.00 byUam w kosciele. Reszte dnia to ja spedzilam na balkonie. hehs :) Najpierw opalalam sie na balkonie (no troszeczke sie opalilam) pozniej odrabialam lekcje na balkonie. Pozniej przyszla dio nie Makarena i sie razem opalalysmy jeszcze na balkonie i robilysmy rozne zeczy (oczywiscie rowniez na balkonie) hehe :) Nastepnie bylam na grilu u mojej babci, nio a pozniej wyszlam na dworek i sie bawilam w podchody z Romkiem, Mala i Makarena. Mala na mnie i Makarene puscila focha.... oczywiscie nie wiem za co :/ Tomek, Meti i Wojtek zaczeli wyzywac Romka i wogole... a dlaczego to niech to zostanie tajemnica... OKIM ide troche pograc na kompie i lulu :) PaPs :*:*:*

Szczerze mowiac dzisiejszy dzien nie byl taki fajny dla mnie. :( Wszyscy z wszystkimi dzisiaj sie klucili. Najpierw na gg bylo mi smutno i sie troszeczke obrazilam na Pilusia, potem poklucilam sie z Makarena. Romek poklucil sie z Tomkiem i Metim, poniewaz Meti i Tomek mowili ze Romek to dziewczyna bo caly czas ostatnio sie bawi ze mna Mala i Makarena w podchody... :/ I jeszcze o malo co by Mala nie walnela na mnie focha bo niechcacy ja pilka kopnelam.... echh... No i jeszcze na dodatek od rana cala rodzina mnie drazni i wogole.... Poklucilam sie z tata bo nie chce mnie na wakacje puscic na tydzien sama do domkoff do Inska... mowi ze ja jeszcze jestem za mloda i wogole nie jestem odpowiedzialna na takie wycieczki bez rodzicoff :(:(:( echhh....      Caly ten dzien (chociaz byla ladna pogoda) to byl spieprzony... :(:(:(:(:(

Nio czwartek i piatek to spoxik dzioneczki heh.... nio tio najpierw w skrocie opowiem czwartek.... A wiec tak : W czwartek mialam 2 lekcyjki Angielski i Historie. No na histori pisalismy spraffcian... no ale marlena na szczescie miala caly piornik w sciagach.... no i ja tesh troche tych sciag mialam nio tio byUo dobshe :) Nio wczoraj przez reszte dnia to chyba sie nudzilam :P Nio a dzisiaj tioo byUo ciekaffie. Najpierw sql... to nic ciekaffego.... nio tio po sql pojechalam sobie do tesco. Mialam jechac z Marlena ale ta malpa nie przyszla na przystanek to jechalam sama :(:(:(:(:( Nio ale nie bylo tak zle.... pochodzilam sobie troszke po TESCO i wrocilam dio diomq. Nio jak wrocilam tio zara dziewczyny po mnie przyszly zebym szla z nimi na nabozenstwo majowe, nio a potem wyszlam na dworek i sie bawilam z Makarena, Romkiem i Mala w podchody... heheh :D:D:D male dzieci no nie?? hehee... nio i ogolnie to caly dzien byl ciekaffy :):):) takie zycie mogloby byc codziennie :):):) hehehe..... Nio a mam zamiar jutro sobie pojechac na miedwie rowerkiem tylko nie bardzo mam z kim.... :(:(:(:( moze ktos chetny?? :P:P hehe PaPs :*:*:*:*

Noommm takie zycie to mi sie podoba. Dzis mialam  tlyko 2 lekcyjki. I to w dodatku takie luzikowate ze az chce sie zyc :P:P hehehe... Przed szkolka bylam z Marlena w centrum sobiem kupic torbe :) nio i kupilam :P :) Nio... po drodze nas gonil KOKO JAJO... buehehee.... bo ta glupia Marlena sie na niego patrzala caly czas i on sie wkurzyl i zaczal nas gonic.... ale to tylko przez chwilkem... :>:> :]:]:] Nio w sqlce na angielskim diostaUam 5 z odpowiedzi a na W-Fie gralismy w ping-ponga :):):)  Nio a teras jest bardzio bshytka pogoda i nie wiem co bede robic.... :/:/:/ Niom ale ogolnie tio spoxik bio juterko tesh mam tylko 2 lekcyjki :)

Nio jak widomo (a moze nie wiadomo) to kilka nauczycielek wyjechaUo na wycieczke do Miedzyzdroji (lub Miedzyzdrojow :P buehe nie wiem jak to sie pisze :P) Nio miedzy innymi pani od chemi, gegry, matmy i polaja :] Nio dzisiaj mielismy najpierw angielski... lozzik jak nic (gadalismy sobie z pania o wakacjach :] heh) nio potem mielismy w-f i gralismy z klasa 1d w noge... no i oczywiscie przegralysmy 5 : 3.... (no ale to byUo nie fer bo najlepsze dziewczyny w noge pojechaUy na wycieczke) nioo... i potem te 2 nieszczesne techniki..... Na poczatq byUam grzeczniutka nio a potem to troszeczke... (powtarzam troszeczke) sie rozgadalam i baba mnie przesadzila i stawiUa mi MINUC PIEC punktoff za przeszkadzanie na lekcji...  Nio a na drugiej technice to pani gdzies na troszkem wyszUa to ja z Marlenka udawalysmy PIESKI (bueheheheh... jakie przykre dzieci z nas :D:D hehe) nio i w pewnym momencie pani weszla... a my akrat tak wrzeszczalysmy i wogole.... nio i te wstretne babsko wstawilo mi i Marlenie po MINUS PIEC punktoff za zle zachowanie.... Ona jest chyba pojebana!! :/:/:/:/ no ale coz... co na to poradzimy... i tak na nia zlewam.... Nio tio dzis lacznie dostaUam MINUS DZIESIEC punktoff... a ciekaffe ile juterko minusowych diostanem no nie?? bbueheehhe.....  O BOSHE..... ALEM SIEM ROSPISAUAM...... okim tio SiJa :*:*:*:*