Archiwum 25 maja 2004


maj 25 2004 wtorek - czyli pierwszy dzionek luzzuu szkolnego...
Komentarze: 2

Nio jak widomo (a moze nie wiadomo) to kilka nauczycielek wyjechaUo na wycieczke do Miedzyzdroji (lub Miedzyzdrojow :P buehe nie wiem jak to sie pisze :P) Nio miedzy innymi pani od chemi, gegry, matmy i polaja :] Nio dzisiaj mielismy najpierw angielski... lozzik jak nic (gadalismy sobie z pania o wakacjach :] heh) nio potem mielismy w-f i gralismy z klasa 1d w noge... no i oczywiscie przegralysmy 5 : 3.... (no ale to byUo nie fer bo najlepsze dziewczyny w noge pojechaUy na wycieczke) nioo... i potem te 2 nieszczesne techniki..... Na poczatq byUam grzeczniutka nio a potem to troszeczke... (powtarzam troszeczke) sie rozgadalam i baba mnie przesadzila i stawiUa mi MINUC PIEC punktoff za przeszkadzanie na lekcji...  Nio a na drugiej technice to pani gdzies na troszkem wyszUa to ja z Marlenka udawalysmy PIESKI (bueheheheh... jakie przykre dzieci z nas :D:D hehe) nio i w pewnym momencie pani weszla... a my akrat tak wrzeszczalysmy i wogole.... nio i te wstretne babsko wstawilo mi i Marlenie po MINUS PIEC punktoff za zle zachowanie.... Ona jest chyba pojebana!! :/:/:/:/ no ale coz... co na to poradzimy... i tak na nia zlewam.... Nio tio dzis lacznie dostaUam MINUS DZIESIEC punktoff... a ciekaffe ile juterko minusowych diostanem no nie?? bbueheehhe.....  O BOSHE..... ALEM SIEM ROSPISAUAM...... okim tio SiJa :*:*:*:*

ankaaa : :