Komentarze: 4
Najpierw od wesolutkiej sprawy zaczne.... :] A mianowicie... dzis o 20.00 spiewalam w chorq w kosciele na Chopina... najpierw byla proba i nic nam nie wychodzilo... nio i ja sie juz zalamalam bo myslalam ze o 20.000 tez tak zaspiewamy i ze zezre mnie stres i siara i w ogole takie tam.... nio ale przyszlo co do czego i slicznie (wedlug mnie) zaspiewalismy :D:D:D tylko ostatnia piosneka nam nie wyszla :/ ale kto o tym wie... wszyscy mysla ze tak mialo byc Buehhehehehe....... Nio a tera mniej wesola sprawa... Czyli taka, ze ****** mi ostatnio nie puszcza strzal ani nie SMSuje.... :(:(:( i w ogole go ostatnio nie widuje i jest mi zle z tego powodu.... a najgorsze jest to ze jak go nie widze przez caly dzien to caly czas o nim mysle i nie moge sie skupic nad nauka.... i siedze w domq nad tymi ksiazkami na darmo bo i tak skupic sie nie moge.... :(:(:(:( Niom ale mam nadzieje ze niedlugo go zobacze :) :* A tak w ogole to ja ostatnio mam pecha do 5-cio klasistoff.... buehehehe... a czemu to nie moge powiedziec :):) Jak sie sptacie na GyGy to moze powiem :] :] Ok KoNcZe.... PoSsDrO I PaPs :*:*:*