Archiwum 23 października 2004


paź 23 2004 chor... dobry humorek... kosciol... itp....
Komentarze: 5

Hmmm... moze zaczne od tego zem chodze na chor do SCKu i jest bajdzio fajniutko. Chodze zaledwie tydzien a juz w srode mamy wystep z kosciele na Chopina a za kilka dni w kosciele sw. Jana :D:D:D Cio dio dobrego humorku tio mam go dzieki pewnej osobie :D:D :) Nio a przez ostatnie dzionki to chodze codziennie (jak nie musze isc na chor) na 18.00 na rozaniec. I przyznam ze jest na nim bajdzio sporo smiechu :):) Ostatnio np. Makarene zaatakowala mucha ! MUCHA TERRORYSTKA ! ! !  :D:D Nio ona leciala... leciala... i BUCH w Makareny czolo (i w ogole nie miala zamiaru sie odczepic) Makarena probowala ja ztrzepnac (napierw z czola a pozniej z palca)... buehehehe... ojjaaa masakra.... ale byUo smiechu. A ja pozniej chcialam ta muche spstryczkowac :D:D ale nie moglam w nia trafic... buehehe... tak to jest jak sie ma tego strita w oczach :):):) Nio i tak jest smiechowo na kazdym rozancu. Dzis tez ide na rozaniec... z Marlena... Ciekaffe co dzis bedzie takiego smiechowego... :):) Nio dzis rano bylam na na chorze na Chopina (proba generalna) nio i ja i Gorska nie moglysmy trafic do tego kosciola i sie pytalysmy chyba z 5 osob o droge i kazdy mial inna wersje... ale jakos doszlysmy :P:P Nio a przed chwila wrocilam z boiska na ktorym bylam z Langusiem, Metim i Patrykiem :D:D:D  Nio bylo troszke smiechowo... jak to zawsze z nimi... :):) Nio a jezeli chodzi o sqlke to jak narazie wszystko graa... nio i zapiasalam siem na kolko plastyczne... na tym kolku to nic za pierwszym razem nie robilam... tylko czekalam na Mala az skonczy malowac.. a jak babka z kolka sie na mnie zbulwersowala (buehehee) poniewaz cos powiedzialam :]]:]]:]]

ankaaa : :