I po baseniq

I po basenie :-) Ale przyznam ze bylo zaje.... ten tego.... hihi. Na poczatku to mnie wqrzyly szatniarki :// A wiecie dlaczego?? Ja wam powiem. Weszlam na OSiR i mialam w reku 10zl. ale izka chciala zebym zaplacila od rasu za nia wiec mi dala sffoje 10zl. (czyli rassem mialam 20zl. nie?? ). No i ten.... dalam babie te 20zl. a ta mi wydaje jeden bilet i 2.50zl. No i ja z Iza wchodzimy do szatni i AnUlKa zauwazyla ze cosik nie gra.... pokazuje Izie te 2.50 i Izka stwierdzila ze powinnam miec 5zl. No to my wyszlysmy z szatni i pokazujemy szatniarce i..... Glupie dziffki stwiercily ze ja dawalam im tylko 10.00zl. <to ja z Iza pompa!> I jedna cos mi wyskoczyla z naiwnoscia to ja jej powiecialam "Qrde... no wlasnie... ja nie jestem naiwna zeby pani mnie oszukiwala z kasa..."  i ta glupia szmate zatkalo. Chciaz i tak nie dala ta szmata za wygrana to ja i Iza weszlysmy na 1 bileciku.... stracilam przes ta babe tylko 2.50 i nerwy! no i nareszcie odpoczynek!!!!!! plywalysmy sobie.... poznalam mojego kolege z gadu gadu..... No i przyjemnosc sie skonczyla! bo przyszedl na basenik Maciek i iza oczywiscie wsciekla (wsciekla a sie caly czas za nim ogladala) hehehe. No i wreszcie przyszedl czas do domq! Iza oczywiscie tylko looki czy Maciek nie idzie....... Nio ale IZUNIA!! Musimy powturzyc to za tydzien na baseniq :P Pozdrawiam cie IZUNIU!!!!!!!!  i oczywiscie wszystkich innych ktorzy trafia na mojego blogaska :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*