Czyzby grypa?? :P:P
Komentarze: 9
Nio dzis dzionek nie zapowiadal siem za ciekaffie... Gdy wstalam pobieglam od razu do toalety i zwymiotowalam... pozniej bole brzucha i biegunka... No to sobie pomyslalam... "Swietnie!! To jush dzisiaj reszte dnia sobie posiedze w domq..." Nio i przyszedl po mnie Patryk czy ide z pieskiem na dfforek, ale nie moglam isc... Nio po jakims dluzszym czasie przyszla po mnie Mala, zebym poszla z nia do szkoly zobaczyc to i tamto... Nio ja sie czulam jush lepiej wiec poszlam... musialam jesio spisac ksiazki i zobaczyc kto dojdzie w tym roq do mojej klasy... nio dochodzi tylko jedna osoba (na szczescie!)... Nio pozniej poszlam do kina na RRrrrr... z Metim, Krzysiem i Patrykiem... przyznam ze film nawet fajny... ale Shrekowi to on nie dorasta do piet :P:P:P:P Nio jesio wiecorkiem wyszlam na dfforek na troche z Mala i kolegami... nio i zara ide lulu... :]:] :*:*:*
Dodaj komentarz